piątek, 20 lipca 2018

Kapryśne lato

Ech, lato, lato,
tak cię kocham!
Co ty na to?

A ty na to,
deszcz i chłód...
Brak ci serca lato już?!


Zieleń piękna dookoła
ptasząt śpiewem
lato woła.

Co żyw wszystko
lata pragnie
a tu z latem jakoś marnie.


Ech, lato, lato,
tak cię kocham!
Cóż ty na to?

A ty na to
skąpisz słońca
lub nie szczędzisz nam gorąca.


Lato, lato, co ci jest?
Bądźże latem...
Miejże gest!

***
Ruszyłam w końcu ambicje lata
i już go więcej dzisiaj dla świata.
Dziś już przepiękny jest błękit nieba...
I to jest to, czego nam potrzeba!