niedziela, 15 lipca 2018

Zajączki myśliciele

Na łące soczyście zielonej,
Kwieciem pięknym ozdobionej,
Dwa zajączki sobie siedzą —
Chcą się bawić — w co? — nie wiedzą.

Może by tak… w chowanego?
Lepiej chyba… w ganianego?
Myślą, myślą, nie przestają,
Ze znużenia już ziewają.

A czas płynie… i płynie,
Słońce już za wzgórzem ginie,
W ciemnościach łąka się topi…
A zajączki? — ta sama myśl je trapi.

Aż tu nagle!!! — Co się dzieje?!
Rety! To wilk wyje… czy się śmieje?
Zajączki myślenie swoje przerwały
I jak szalone przez łąkę pognały.