piątek, 3 sierpnia 2018

Leniwa kicia

Leży Kicia na kanapie,
Ziewa i w ucho się drapie.
Chciałaby się w coś pobawić,
Lecz obiadek musi trawić.

Leży Kicia na kanapie
I cichutko sobie chrapie…
Gdy z trawieniem już gotowa,
Bawić jej się zachciało od nowa.

Tak, zabawić się już pora! —
Lecz z kanapy wstać nieskora.
No bo Jasiu jest zajęty,
Krysia swoje ma wykręty.

Z kim się bawić? — Kto mi powie?
Nikt?... To poleżę jeszcze sobie.
Nie ma zabawy, mówi się trudno…
O rety!... Ależ mi nudno!

Wstać z kanapy chyba muszę…
Jeszcze chwila i już się ruszę.
Zabawię Jasia i Krysię…
To jest pomysł! Podoba mi się. (?)


Och, ty Kiciu bałamutna,
Toż to brednia jest wierutna.
Sama nie wiesz czego chcesz.
A że nudno to — to wiesz!


Rysunek mojej 7-letniej Wnuczki.