O czym marzy dziewczyna,
Gdy dorastać zaczyna...?
Jedna marzy o bogatym
kawalerze,
Inna o bizneswoman
karierze.
Jedna marzy o wielkim
luksusie,
Inna o Herkulesie… albo
Ursusie.
Jedna by chciała domu z
ogrodem,
Inna się zadowoli choćby
samochodem.
Jedna by chciała świat
zwiedzić cały,
Inna by chciała świat
swój mieć mały.
Jedna by chciała gwiazdą
zostać wielką,
Inna by chciała chłopa z
pełną butelką.
Marzą i marzą, a czas
nieubłaganie leci,
I żadna nie marzy o domu
pełnym dzieci.
Dziewczyny, pod ludzkością
dołki kopiecie!
Bez dzieci pusto będzie
na bożym świecie.
Na ziemi zostaną tylko
same marzenia,
Nie będzie komu marzyć —
bez urodzenia.
Dziewczyny nasze, choć
takie dorodne,
Stały się niestety
przesadnie wygodne.
Czas by im do rozsądku
wreszcie przemówić...
Jednak trzeba im najpierw
— gniazdko miłe uwić.
***
Ten wiersz satyryczny,
jako jeden z wielu, wydało Wydawnictwo "Unser Forum Verlag"
w książce "Zbiór
literatury polskiej pisanej w Niemczech - Antologia".