poniedziałek, 13 sierpnia 2018

List otwarty do Kaczora ciągle aktualny

Hej, ty siewco nienawiści,

już dosyć mamy ciebie!
Idź ty lepiej już na rentę,
zdaj władzę, myśl o... macebie.
 

Odpuść wreszcie ty już sobie

wszystkie następne wybory,
bo w androny twoje wierzyć
tylko „moher” jeszcze skory.
 

Polacy nie w ciemię bici,

mają dość siewcy fermentu.
Wodzostwo nie dla ciebie już,
boś stracił rozum do imentu!
 

Wybierasz się jednak w Polskę

szukać nowego elektoratu...
Może jeszcze gdzieś go znajdziesz,
lecz nie będzie już wiwatu!

***

Zwyciężyć już nie możesz, krętaczu Kaczorze,

bowiem elektorat twój — wciąż tkwi w ciemnogrodzie.
A tylko tam, w jakże oddanym ci narodzie,
twój nienawistny kaczyzm jest jeszcze w modzie.

 
1.10.2010
 

PS

Czy dużo się myliłam 8 lat temu, pisząc ten wierszyk? Co do Kaczyńskiego wcale. Pomyliłam się tylko co do Polaków. Udana zagrywka Kaczyńskiego, czyli sławetne 500+, przysłoniło im oczy... Upośledzając jednocześnie poczucie wolności i godności. Jeszcze nie wszyscy to zauważają, ale to kwestia czasu. Szkoda tylko Polski. Polska będzie potrzebowała dużo czasu, aby odzyskać równowagę i dobre imię na świecie, po jego autorytarnych rządach... Pełnych nienawiści i żądzy zemsty.