piątek, 19 czerwca 2020

Idzie na burzę… Co robić?

Kiedy idzie na burzę, lepiej siedzieć w domu. Nie zawsze jest to jednak możliwe. Burza jest zjawiskiem atmosferycznym, może dopaść nas wszędzie. Ważne, abyśmy wiedzieli jak się zachować kiedy już przyjdzie i gdzie się przed nią schronić.


Gdy burza dopadnie nas w lesie nie powinnyśmy się ukrywać pod drzewami. Pioruny najczęściej uderzają w drzewa, zwłaszcza wysokie.


Czy tu możemy czuć się bezpiecznie w czasie burzy? Metalowy krzyż na szczycie góry jest swoistym piorunochronem dla szczytu, ale czy dla człowieka? A przecież bywają także drewniane krzyże, które także przyciągają pioruny. Przy pierwszych pomrukach burzy lepiej ze szczytu zejść.


A może tu bardziej bezpiecznie? Z pewnością tak. Pod antenami telekomunikacyjnymi górującymi na wzniesieniach, czy też szczytach gór, są zainstalowane systemy odgromowe nowej generacji.


W czasie burzy należy unikać otwartych przestrzeni, takich jak łąki, polany, pola. Nie możemy być jedynym i najwyższym obiektem na wolnej przestrzeni.


Jeśli nas burza jednak złapie na wolnej przestrzeni, najlepiej wtedy przykucnąć w jakimś obniżeniu terenu, złączyć stopy, a kolana opleść rękami. Należy unikać rozstawiania szeroko stóp.


Szeroko rozstawione stopy mogą spowodować powstanie tzw. napięcia krokowego, które w razie uderzenia pioruna przyczyni się do tego, że przez ciało przepłynie większy prąd.


Gdy jesteśmy w lesie na rowerowej przejażdżce, powinniśmy natychmiast zejść z rowerów. Nasze głowy stanowiłaby najwyższy punkt, a metalowe części roweru, wiadomo, są dobrym przewodnikiem elektryczności.

W okolicach zbiorników wodnych w czasie burzy jest bardzo niebezpiecznie. Jeśli znajdziemy się w wodzie powinniśmy natychmiast z niej wyjść i oddalić się jak najdalej. Skutki uderzenia pioruna w wodę odczuwalne są w promieniu kilku kilometrów.


Kiedy wędrujemy po górach i usłyszymy pomruki nadciągającej burzy, powinniśmy natychmiast zejść z wysoko położonych wzniesień i schować się w jakimś zagłębieniu.


Jeśli burza zastanie nas wysoko w górach, toprowcy radzą przykucnąć, najlepiej stając na plecaku, by dodatkowo odizolować się od podłoża. Względnie bezpiecznie jest pod występami skalnymi i w jaskiniach. Nie należy tylko kryć się przy jej wylocie.


W czasie burzy najbezpieczniej jest w aucie, gdyż jego metalowa karoseria tworzy tzw. klatkę Faradaya, chroniącą przed polem elektrostatycznym. Wbrew przesądom, telefon komórkowy nie ściąga piorunów. Warto więc z niego skorzystać i uspokoić bliskich, że wszystko z nami w porządku.




Idzie na burzę…? To nic!

Kto wie jak w trakcie burzy się zachować,
nie lęka się jej.
Burza ma swoją piękną stronę.
Jest bardzo spektakularna.
Pozytywnie też wpływa na nasze zdrowie.
Wyładowania atmosferyczne podczas burzy
silnie jonizują powietrze,
przez co staje się ono odświeżone i czyste.




***

Dodam jeszcze, że osobie porażonej piorunem powinno się udzielić natychmiastowej pomocy. Nie trzeba się obawiać o własne bezpieczeństwo, bo to mało prawdopodobne, by piorun po raz drugi uderzył w to samo miejsce. Najczęstszym skutkiem porażenia piorunem jest zatrzymanie akcji serca i oddechu. W takim wypadku należy bezzwłocznie rozpocząć sztuczne oddychanie i masaż serca. Liczy się każda sekunda.



Materiał ten opublikowałam kilka lat temu na łamach Wiadomości24, tam też, nie chwaląc się ;), został przez Redakcję wyróżniony, ale że temat burz aktualny jest każdego roku, publikuję go i tutaj.