wtorek, 4 września 2018

Wrona bez ogona?

— Kra, krra, krrra!!! — zakrakała wrona.  
— Kto powiedział, że nie mam ogona? 
Niech lepiej zamknie swój wstrętny dziób, 
Bo zaraz będzie mój największy wróg!


I jeszcze coś tam zakrakała…
I fruuu… na drzewo poleciała.
Siedzi na drzewie i spod oka
Spogląda wzburzona z wysoka.

Nikt Wrony się jednak nie wystraszył,
Każdy zajęty sobą w gnieździe się zaszył.
— To z tchórzostwa — Wrona pomyślała.
— A nuże, tchórze! — wesół zakrakała.

— Kto powiedział, że nie mam ogona?!
— Jeszcze raz głośno zakrakała ona
I zrobiła minę niczym obrażona dama…

Oj, Wrono, nikt nie powiedział… To ty sama!