niedziela, 9 września 2018

Martynka zuch dziewczynka

 

Szybko urosła nasza Martynka…

Mała z niej trzpiotka i zuch dziewczynka.

Wszędzie jej pełno, wciąż dokazuje,

Niewielu chłopców jej dorównuje.


Ciągle na buzi uśmiech jej gości,

Czym nam przynosi dużo radości.

Wystarczy tylko na nią popatrzyć,

By w mig zrozumieć, co dla nas znaczy.   

 

Rysunek 6-cio latki. 

 

Zawsze odważna, nigdy nie płacze.

Śpiewa wesoło, jak ping-pong skacze,

Ale pomagać też lubi w domu.

Krzywdy nie robi nigdy nikomu.


Z dziećmi się zgodnie potrafi bawić.

Trochę coś zepsuć, trochę naprawić.

Nikt jej nie może w kaszę nadmuchać,

Zaraz się wścieka, zła jest jak mucha.


Co brat Marcelek zrobić potrafi,

Musi i ona, bo zaraz się trapi.

Zawsze do niego chce być podobna.

Chociaż jest młodsza, mała i drobna.


Chętnie się uczy — „mówić po polska”,

Bo ją ciekawi — „gdzie mieszka Polska”.

Jak opanuje polskie czytanie,

Babcine bajki też będzie w stanie.

 

 Ilustrację tę również wykonała moja Wnuczka — parę lat później.