Kącik dla Czytających

INNE MOJE BLOGI TO: 1. "Szczęśliwa Kobieta" - Blog na tematy z życia wzięte; 2. "Na cętce źrenicy i w obiektywie" - Blog fotograficzny

wtorek, 21 kwietnia 2020

Eile mit Weile…


Śpiesz się powoli. Nie popędzaj czasu. Bo możesz nie zauważyć, jak piękny świat jest wokół ciebie... A życie tak szybko mija.



Z cyklu: „Przemyślenia z życia wzięte”


Posted by Szczęśliwa kobieta at 11:55
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Labels: blog literacki, Eile mit Weile, kącik dla czytających, nie popędzaj czasu, proza poetycka, Przemyślenia, Przemyślenia z życia wzięte, sentencje, śpiesz się powoli
Nowszy post Starszy post Strona główna

Halszka zaprasza

Halszka zaprasza
Kocham wolność. Nie w patetycznym, wzniosłym sensie, ale w codziennym, prostym wymiarze: lubię żyć po swojemu. Od zawsze byłam nonkonformistką. Nie poddaję się społecznej presji — ani w sprawach dużych, ani w tych najmniejszych. Żyję zgodnie z własnym systemem wartości, który budowałam latami, na bazie własnych przemyśleń, doświadczeń i... uporu. Nie przepadam za zasadami narzuconymi z zewnątrz. Nie mam nic przeciwko regułom, o ile są moje. Jasne, przestrzegam tych, które chronią innych — nikomu nie chcę robić krzywdy. Ale jeśli jakaś norma istnieje tylko po to, by się podporządkować, to cóż... nie jestem zainteresowana. Co ciekawe, od dziecka jestem też osobą bardzo zdyscyplinowaną. Brzmi jak paradoks? Zdyscyplinowana nonkonformistka? A jednak. To możliwe. I właśnie to mnie najlepiej opisuje. Nie przejmuję się tym, co ludzie o mnie myślą. Wybieram autentyczność. Piszę tak, jak czuję. Żyję tak, jak chcę. I nie oglądam się na to, jak robią to inni. Nie rozpamiętuję przeszłości. Złe chwile? Owszem, bywały. Ale nie pozwalam im wracać jak duchy. Wolę wyciągnąć wnioski, zamknąć temat i iść dalej. Z lekkością, z nadzieją. Może właśnie dlatego nauczyłam się być szczęśliwa. Nie perfekcyjnie. Ale naprawdę. Czasem myślę o sobie, że jestem jak przebiśnieg. Może niepozorna, może nieco przekorna. Ale uparcie przedzieram się przez lód codzienności ze swoim poczuciem dobra i wrażliwością. Tak jak te delikatne kwiatuszki, które mimo zimna i śniegu, zawsze znajdują sposób, by zakwitnąć. Czy się to komuś podoba, czy nie.

O mnie: Lubię bawić się słowami, daję im się stale mamić, no i klecę rymowanki za namową koleżanki.

Moje zdjęcie
Szczęśliwa kobieta
Kocham pisać i czynię to z wielką pasją. Od dziecka mam bujną wyobraźnię, która buzuje we mnie jak oszalała i nieustannie domaga się przelania na papier. Od wielu też lat piszę. Napisałam wiele bajek, baśni, wierszowanych historyjek, opowiadań i powieści dla dzieci i młodzieży. Wiele też i dla dorosłych. Czasami, jak mnie poniesie ułańska fantazja, to lubię sobie powalczyć literkami z różnymi przywarami ludzkimi - i piszę satyry. Czasem piszę też i wiersze, ale niejako tylko z doskoku, dla utrzymania równowagi twórczej. ;) Prowadzę trzy blogi. Pierwszy, to blog pod nazwą: „Szczęśliwa Kobieta“. Poruszam na nim tematy z życia wzięte. Zamieszczam także wiele zdjęć oraz fragmentów moich tekstów odnoszących się do poruszanych przeze mnie tematów. Drugi blog, to blog fotograficzny - pod nazwą: „Na cętce źrenicy i w obiektywie“. Na nim zamieszczam swoje różne zdjęcia - z krótkim opisem. Trzeci blog, to blog literacki - pod nazwą: „Kącik dla Czytających“. Na tym blogu zamieszczam niektóre swoje teksty.
Wyświetl mój pełny profil

KATEGORIE:

  • A niebo nad nami (13)
  • Bajki (60)
  • Baśń (17)
  • Baśń "Barbedetlandia-Miłość Króla Napoleona" (11)
  • Chcesz wierz nie chcesz twoja sprawa (5)
  • Co w przyrodzie piszczy (293)
  • Felietony (317)
  • Fotofantasmagorie (64)
  • Fraszki (63)
  • G-R9TKC34RPT (1)
  • Limeryki (23)
  • Niby-bajka (50)
  • Niebanalne dzieciństwo (5)
  • Opowiadanie "Wagarowicze mimo woli" (1)
  • Opowiadanie fantasy (5)
  • Opowiadanie fantasy "Zaczarowany Dino-Ruazonid (1)
  • Opowiadanie fantasy „Przybysze z Kosmosu wylądowali” (1)
  • Opowiastki Mexa (6)
  • Opowieści o poważnej i żartobliwej treści (99)
  • Powieść fantasy dla dzieci i młodzieży (24)
  • Powieść przygodowa (20)
  • Powieść przygodowa "Szalone wakacje" (1)
  • Przemyślenia i sentencje fotografią poparte lub fotografią natchnione (1492)
  • Przemyślenia z życia wzięte (131)
  • Rymowanki dla dorosłych (59)
  • Rymowanki dla dzieci (131)
  • Szalone wakacje za czasów głębokiej komuny (3)
  • Teksty epistolarne (12)
  • Teksty okolicznościowe (29)
  • Wiersze satyryczne (289)
  • Wierszyki (442)
  • Wierszyki dla przedszkolaków (19)
  • Wspomnienia (237)
  • Wspomnienia Kościuszkowca z PW "Nadzieja" A.Srogi (1)
  • Wspomnienia o Ewie Kuryluk (3)
  • Wspomnienie "22 dni nadziei i beznadziei pod Mostem Poniatowskiego" (1)
  • Wspomnienie "Byłam Podolanką i zawsze pozostanę" (1)
  • Wspomnienie "Pożegnanie Papieża Jana XXIII" (1)
  • Wydane książki (77)
  • Z cyklu: "Satyriady" (3)
  • Z cyklu: "Skojarzenia" (9)
  • Z pamiętnika emigrantki (55)
  • ZOOlogia stosowana (96)
  • esej (181)
  • opowiadanie dla dzieci (14)
  • opowiadanie dla młodzieży (1)
  • opowiadanie erotyczne (6)
  • opowiadanie przygodowe (2)
  • opowiadanie „Kurdesz nad kurdeszami” (1)
  • powieść fantasy "K-X ląduje" (17)
  • powieść fantasy "Niezwykłe przypadki Karolka Gratki" (7)
  • pół żartem pół serio (455)
  • wspomnienia z planu filmu "Lubię nietoperze" (2)
  • z cyklu „Przygody Marka i Jarka” (10)
  • zbiór opowiadań "Niezwykłe przygody przedszkolaków" (3)
  • zbiór opowiadań erotycznych (6)
  • Świat przygód (122)

Archiwum bloga

  • ►  2025 (483)
    • ►  sierpnia (24)
    • ►  lipca (73)
    • ►  czerwca (71)
    • ►  maja (71)
    • ►  kwietnia (60)
    • ►  marca (65)
    • ►  lutego (57)
    • ►  stycznia (62)
  • ►  2024 (1041)
    • ►  grudnia (60)
    • ►  listopada (62)
    • ►  października (85)
    • ►  września (94)
    • ►  sierpnia (116)
    • ►  lipca (115)
    • ►  czerwca (82)
    • ►  maja (91)
    • ►  kwietnia (105)
    • ►  marca (96)
    • ►  lutego (62)
    • ►  stycznia (73)
  • ►  2023 (437)
    • ►  grudnia (51)
    • ►  listopada (64)
    • ►  października (54)
    • ►  września (38)
    • ►  sierpnia (33)
    • ►  lipca (35)
    • ►  czerwca (37)
    • ►  maja (33)
    • ►  kwietnia (28)
    • ►  marca (27)
    • ►  lutego (21)
    • ►  stycznia (16)
  • ►  2022 (216)
    • ►  grudnia (7)
    • ►  listopada (12)
    • ►  października (26)
    • ►  września (19)
    • ►  sierpnia (26)
    • ►  lipca (16)
    • ►  czerwca (17)
    • ►  maja (22)
    • ►  kwietnia (13)
    • ►  marca (17)
    • ►  lutego (16)
    • ►  stycznia (25)
  • ►  2021 (309)
    • ►  grudnia (20)
    • ►  listopada (18)
    • ►  października (20)
    • ►  września (20)
    • ►  sierpnia (21)
    • ►  lipca (20)
    • ►  czerwca (33)
    • ►  maja (33)
    • ►  kwietnia (33)
    • ►  marca (30)
    • ►  lutego (29)
    • ►  stycznia (32)
  • ▼  2020 (374)
    • ►  grudnia (29)
    • ►  listopada (30)
    • ►  października (33)
    • ►  września (26)
    • ►  sierpnia (32)
    • ►  lipca (33)
    • ►  czerwca (40)
    • ►  maja (36)
    • ▼  kwietnia (38)
      • Dary w lesie
      • Atak trolli
      • Urodziny Jareczka
      • Primum non nocere... I tak trzymać
      • Tran. Skarbnica zdrowia i urody dla każdego
      • I jak tu nie kochać wiosny?
      • Życie bierz garściami
      • Pobajaj nam Miłka (5)
      • Eile mit Weile…
      • Kochana wiosna, piknik i my
      • Komputera czar… albo czary?
      • Niech no tylko zakwitną jabłonie
      • Wiewiórka, rudo-czarna atrakcja przydomowych ogrodów
      • Do odważnych świat należy
      • Buszujący w bezkresie nieba
      • Wiosna w lesie
      • O dwóch strategach K
      • Fizjologia rządzi się swoimi prawami
      • Spójrz w niebo
      • Żywica — dobrodziejstwo Matki Natury
      • Śmigus dyngus 2020
      • Pociąg do sportu w czasach komuny
      • Świąteczne refleksje na temat restrykcyjnej kwaran...
      • Wielkanoc 2020... Czas wielkiej radości (?)
      • Naładowani serotoniną nie popadają w depresję
      • O czym marzy nielot?
      • Zwą je winniczkami
      • Moc medytacji
      • Człowieka powinno ciągnąć do lasu
      • Tylko pies...
      • Tybetańskie flagi modlitewne w jurajskim lesie
      • Radość w kroplach rosy zaklęta
      • Przywitanie wiosny. Wspomnienia z czasów PRL
      • Bezdomny to ma klawe życie
      • Chamstwo jest ponadnarodowe
      • Wybryki Matki Natury
      • Prima aprilis zrobiłam sobie sama
      • Domniemanie niewinności (praesumptio boni viri)
    • ►  marca (32)
    • ►  lutego (18)
    • ►  stycznia (27)
  • ►  2019 (285)
    • ►  grudnia (20)
    • ►  listopada (23)
    • ►  października (14)
    • ►  września (11)
    • ►  sierpnia (25)
    • ►  lipca (24)
    • ►  czerwca (20)
    • ►  maja (24)
    • ►  kwietnia (32)
    • ►  marca (34)
    • ►  lutego (25)
    • ►  stycznia (33)
  • ►  2018 (205)
    • ►  grudnia (29)
    • ►  listopada (12)
    • ►  października (18)
    • ►  września (28)
    • ►  sierpnia (49)
    • ►  lipca (68)
    • ►  lutego (1)
  • ►  2013 (1)
    • ►  maja (1)
  • ►  2010 (6)
    • ►  października (1)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (2)
  • ►  2009 (1)
    • ►  listopada (1)
Motyw Eteryczny. Obsługiwane przez usługę Blogger.