czwartek, 15 czerwca 2023

Leniwy Teoś w końcu się ruszył

 

Orangutan Teoś

pięknej maści rudej

lubił wygodnictwo

i codzienną nudę.


Wciąż się wylegiwał

w swym miękkim barłogu,

aż w końcu leń jeden

nabawił się złogów.



I mimo że cierpiał,

miał różne boleści,

to ruszać się nie chciał...

lecz zdrowym zazdrościł.


Takie błędne koło

sam sobie zgotował,

mało co nie umarł...

RUCH go uratował.


Bo nagle ze złości

na samego siebie,

podniósł swoje dupsko...

A też swoje ego.



Z cyklu: Zoologia stosowana”