Siedzę zadumana
nad czasem minionym,
co przyszedł zbyt szybko,
albo był spóźniony.
W mojej głowie myśli
dziwnie się kotłują,
jedne bardzo smucą,
drugie zaś radują.
Różnie w moim życiu
los mnie pokierował,
nie szczędząc wielu trosk,
też szczęście darował.
I za to mu wdzięczna
będę już na zawsze...
A co będzie potem?
"Coś"... jeszcze ciekawsze.