Górówka Boruta to motyl z rodziny rusałkowatych. Jego rozpiętość skrzydeł wynosi 37–45 mm. Występuje na polanach, leśnych drogach i obrzeżach lasów. Żyje krótko, bo tylko od lipca do sierpnia, ale żyje pięknie. Cichutko, kolorowo, ciekawie.
Warto za nim pobiegać z aparatem fotograficznym, aby go uwiecznić, ale dzisiaj przypadkowo miałam to szczęście, że biegać za nim nie musiałam. Sam do mnie przyfrunął. I, o dziwo, usiadł sobie spokojnie na ramie mojego roweru. Mało tego, razem ze mną jako pasażer na gapę ujechał dobre parę kilometrów, wlepiając we mnie swoje małe czarne oczęta.
W czasie jazdy tylko raz zmienił miejsce, z ramy przefrunął na kierownicę... i dalej jechaliśmy razem.
Ubawił mnie tym bardzo. Tak odważnego motyla jeszcze nie spotkałam. Wprawdzie raz Karłątek Kniejnik* też usiadł mi na kierownicy i jechał ze mną na gapę, ale aż tak długo, jak Górówka, nie.
Uwielbiam motyle, tyle w nich ulotnego i bajecznego piękna. Tyle tajemniczości. One mnie chyba też lubią, bo jakoś chętnie się ze mną zaprzyjaźniają.
* Karłątek Kniejnik na rowerze