Żeby nie wpaść w chandrę z powodu różnych sytuacji życiowych, zwłaszcza od nas niezależnych (jak np. wczorajsze dziwne, wiele mówiące zachowanie policji na Strajku Kobiet w dniu 102. rocznicy uzyskania przez kobiety praw wyborczych), warto już zawczasu znaleźć jakiś sposób. Ja mam ich kilka. Fantazjowanie i zabawa kolorami są jednymi z nich. Wczoraj bawiłam się z wielką pasją, bo też nasuwały mi się różne skojarzenia. Dzisiaj zabawę zakończyłam... Od razu mi lżej. ;)
STRACH MA WIELKIE OCZY, ALE MAŁO MOCY... OT CO!
Z cyklu: "Fotofantasmagorie"