Takie
piękno można podziwiać najczęściej w lesie wczesnym rankiem.
Niby to zwykłe pajęczyny, a jednak jest w nich coś niezwykle
pięknego. No, może nie dla owadów, na zgubę których (m.in.)
pająki je przędą, ale dla oka człowieka i owszem.
Ta
cieniutka jedwabna nić to nic innego jak płynne białko wydzielane
przez tak zwane kądziołki przędne znajdujące się na końcu
odwłoka pająka i krzepnące natychmiast po zetknięciu z powietrzem.
Tu pająki
napracować się musiały bardzo. Tak, to też pajęczyny. No może
nie takie aż piękne, bo na kupie gnoju, ale zadziwić mogą.
Z
cyklu: "Co
w przyrodzie piszczy"