niedziela, 17 września 2023

Do 2015 roku Polska była w Europie szanowana i podziwiana

Czy ktoś jeszcze pamięta, że do października 2015 roku istniało bardzo bliskie i prężnie działające partnerstwo miast między Polską i Niemcami?

Przypomniał mi o tym Facebook, wysyłając mi we wspomnieniach poniższe zdjęcie, jakie w 2015 roku zamieściłam na swoim profilu z takim opisem:

"Miłe zaskoczenie przeżyłam, odwiedzając miejscowe Gimnazjum. Wędrując korytarzami, natknęłam się na tę oto ogromną gablotę. Przyznam, że ciepło na sercu mi się zrobiło.



To zbliżenie obu Narodów, po jakże tragicznej historii, nastąpiło zwłaszcza za czasów rządów Premiera Donalda Tuska i PO. Coraz więcej Niemców coraz bardziej poznaje historię Polski, tragiczną historię wojenną. Niemcy nie kryją oburzenia wobec hitlerowców. Wyrażają też ogromne współczucie dla naszego Narodu. Podziwiają Polskę i Polaków lubią coraz bardziej.

Dzieci w szkołach uczą się o Polsce. Sfotografowana przeze mnie pamiątkowa gablota z krótkim zarysem polskiej historii napawa mnie ogromną dumą. Widać w niej zdjęcia nie tylko naszych pięknych miast, ale także Obozu Koncentracyjnego w Oświęcimiu i Brzezince.

Nauczyciele tego nie ukrywają, że w czasie drugiej wojny światowej wskutek niemieckiej agresji i okupacji zginęło około sześciu milionów obywateli polskich [...]".

W tamtym czasie po paru dniach pojechałyśmy z 12-letnią wówczas Wnuczką do Polski na odwiedziny do naszej licznej rodziny. Na jej usilną prośbę pojechałyśmy też do Oświęcimia. Wnuczka koniecznie chciała zobaczyć, co Niemcy zrobili Polakom, by potem w szkole na lekcji historii dokładnie o tym opowiedzieć. Aby jej ułatwić to zadanie, na terenie Obozu Koncentracyjnego kupiłam jej specjalnie w języku niemieckim tę oto książkę:


(tłum. na jęz. polski: "Auschwitz Rezydencja Śmierci")


Ciąg dalszy mojego opisu: "[...] Czy po Wyborach Parlamentarnych, gdyby PiS rzeczywiście dorwało się do władzy, stosunki polsko-niemieckie pozostaną na tym samym poziomie? Śmiem wątpić. Pamiętamy słowa Jarosława Kaczyńskiego o Niemczech, o Kanclerz Angeli Merkel. Pamiętamy jego słowa: "Polska jest rosyjsko-niemieckim kondominium".

Gdyby PiS rzeczywiście doszło do władzy, stosunki z Niemcami, z Zachodem, nie tylko się pogorszą, Polska stanie się też pośmiewiskiem na arenie międzynarodowej. Z jakich powodów, to już nawet nie muszę wspominać. Kaczyński to nienawistny człowiek, żądny przede wszystkim zemsty i „opomnikowania” Polski Lechem oraz zapisaniem ich obu na chwalebnych kartach historii Polski". 

***

Niestety, stało się! W najczarniejszych nawet snach nie można było sobie wyobrazić, że będzie o wiele, wiele gorzej. Kaczyński ze swoim PiS-em 25 października wygrał jednak wybory parlamentarne i od tamtej pory sukcesywnie niszczy i ośmiesza Polskę.

Co stanie się za niespełna już cztery tygodnie? "Października piętnastego przepędzimy Kaczyńskiego"? Jeśli nie, to żegnaj Demokratyczna Polsko! Ja jednak mocno wierzę, że przepędzimy tego największego szkodnika Polski... Tak nam dopomóż Bóg!