Każdy ma swoje Kilimandżaro,
które w swym życiu próbuje zdobyć.
Szczęści się temu, kto wierzy w siebie
i tak po prostu — pragnie pięknie żyć.
Wszyscy mamy swoje marzenia, plany, aspiracje, czyli Kilimandżara, mówiąc metaforycznie, ale tylko ci z nas będą się mogli czuć spełnieni i żyć pełną piersią, którzy doznane porażki będą umieli przekuwać w sukcesy... i nie ustaną w dążeniu do zdobywania kolejnych szczytów.
Z cyklu: „Przemyślenia z życia wzięte”