środa, 1 grudnia 2021

Zwierzaki... a przywary ludzkie (9)


O Braciszkach Mniejszych przysłów jest wiele

I nie są to żadne trele-morele.

Wszystkie do człowieka się odnoszą,

Jeśliś nie gamoń, pojmiesz o czym głoszą. 

 

***


Nie bądź sępem, nie sęp,

wszak to brzydka cecha...

Sępa nikt nie lubi,

bo przynosi pecha.

 

***


Po Botswanie krążą gadki,

że niektóre surykatki,

w chwilowej roli matki,

chałturzą jak surogatki.

 

***


W krainie kaczorów

wielkie poruszenie...

Tworzą swe symbole

z jednakim znaczeniem.


Jak długo trwać będą,

przyszłość wnet pokaże...

Inne ptaki wierzą,

że los ich ukarze.


***


Ameryka to ponoć wielki raj…

zaś Polska to tylko dziki kraj.

Ktoś tak powiedział swojego czasu

I teraz wozi drzewo do lasu. (?)


***


Samotny biały łabędź poczłapał nad morze...

Pragnął se pofruwać, jak zwykle o tej porze,

ale że z niego niemożliwy sobiepanek,

nikogo nie chciał spotkać w ten piękny poranek.


Gdy wreszcie na plażę samotnie doczłapał,

z nagła do fruwania minął mu zapał.

Bo tam zobaczył przecudną łabędzicę,

i co tu ukrywać, straszną dostał chcicę.


Przechadzać się zaczął wzdłuż linii brzegowej,

dostojnym krokiem, jak w rundzie honorowej.

Na dorodną łabędzicę co rusz spoglądał...

Chciał, by mu się oddała, wręcz ją pożądał.



A ta łabędzica, gdy go zobaczyła,

natychmiast w morskie fale zwinnie wskoczyła.

Samotny łabędź pozostał sam na plaży,

przestając się łudzić, że „coś” się wydarzy.


Z cyklu: Zoologia stosowana”