piątek, 7 stycznia 2022

Święta, święta i po świętach... Uff, jaki spokój!

Święta minęły, Nowy Rok przywitany, Mikołaj spokojnie wraca do Laponii. Pani Zima zostaje... Łaski nie robi.


Zawitała w dniu wczorajszym po południu. Nie wiem, czy łaskawie. Pal sześć przysłówek, ważne że jest.

Poranek był jeszcze słoneczny, ale około południa zerwał się silny wiatr, niebo zaciągnęło się ciemnymi chmurzyskami i sypnęło śniegiem. Wreszcie! Dzisiejsza poranna wędrówka była więc iście zimowa. I takie niech będą kolejne... Aż do wiosny.


Z cyklu: „Pół żartem, pół serio”