Tak pisałam w listopadzie 2016 roku. Zbyt ostro? Być może. Pewnie akurat oglądałam reżimową TVP. No tak, ale czy od tamtej pory zmieniło się coś na lepsze? Nie! Tylko na gorsze. I to niemalże w każdej dziedzinie życia.
Tych pięćset złociszków, za jakie się sprzedała część wyborców, bardzo straciło na wartości. Doszła jeszcze ogromna inflacja. Coraz większa bieda zagląda ludziom w oczy.
Do tego nieszczęścia dochodzą jeszcze dwie epidemie. Pierwsza to oczywiście związana z COViD-19, która dotarła do Polski 20 marca 2020 roku już w postaci pandemii... I co narobiła? Ano to, że od czasu zakończenia II wojny światowej jeszcze nigdy tylu Polaków nie zmarło jak przez nią. Bezpośrednio lub pośrednio. Polska zajmuje niechlubne trzecie miejsce na świecie (po Peru i Brazylii) pod względem liczby nadmiarowych zgonów w przeliczeniu na milion mieszkańców. Czy z tą tragedią się ktoś — oprócz rządzących — godzi?
Druga zaś to epidemia samobójstw. Polska jest niestety w czołówce państw w Europie pod względem liczby samobójstw i prób samobójczych, zwłaszcza wśród młodych ludzi.
Jak długo jeszcze pisowska władza będzie naszą „siłom przewodniom”? Po tych wszystkich ich ogromnych aferach, w których już sami nie mogą się połapać, po tej ich mało demokratycznej polityce wewnętrznej i zagranicznej, po której Polska przestała się liczyć na arenie międzynarodowej — pojawiło się światełko w tunelu. Już niedługo! Czeka ich już tylko równia pochyła. Bardzo pochyła... A potem wielkie rozliczenie. No cóż, sami sobie zgotowali taki los.
Ten, kto wierzył, że uda im się posiąść władzę na długie lata i osiągnąć wszystko to, co sobie zaplanowali, był... i jest skończonym idiotą.
Los Polski w najbliższej przyszłości będzie w rękach mądrej opozycji. Zjednoczonej opozycji. Zobaczymy na co będzie ją stać.
Póki co, warto zwrócić jednak uwagą na tych Polaków, którzy nieustająco (chyba już z przyzwyczajenia) stoją murem za PiS-em, do których w ogóle nie docierają te wszystkie ich afery, ten bałagan, zwłaszcza teraz, po ich szumnym wprowadzeniu Polskiego Ładu. A nawet, co już naprawdę trudno zrozumieć — ta ogromna, nadmiarowa śmiertelność w narodzie (już niestety ponad 100 tys. zmarłych) — wynikająca z ich złej polityki zdrowotnej.
To wszystko razem i z osobna najwyraźniej niewiele dla nich znaczy. Trudno to zrozumieć, ale tak niestety jest. Prorządowa propaganda lejąca się z programów TVP i TV Trwam robi swoje. Dlatego, dzięki nim, ich ukochana partia w sondażach nadal zajmuje pierwsze miejsce.
Często się nad tą kwestią zastanawiam, stąd ten wierszyk:
Czy wyście Rodacy całkiem zwariowali?!
Trudno was zrozumieć, szanowni Rodacy!
Nie sposób to pojąć... Aż bierze cholera.
Durnym owczym pędem leźliście za nimi,
Bałagan, podziały, wstyd przed całym światem.
Co się z wami stało? — pytam was Rodacy!
W tym miejscu pozwolę sobie zacytować też słowa publicysty Waldemara Kuczyńskiego (pis. oryg.): „Rodacy co wyście zrobili z państwem polskim dopuszczając do władzy polityczną mafię, która robi teraz z niego pole wewnętrznego mordobicia. Co wyście zrobili z Polską, pytam, starzec nie tak daleki od grobu? Co wyście kurwa zrobili z Ojczyzną!”.
Na koniec taki żarcik... Moje pierwsze skojarzenie, jakiego doznałam po natknięciu się w Internecie na to oto zdjęcie:
Не думай, не думай, все равно царем не будешь.