Drzewa szadzią malowane tworzą niesamowity widok. Aż dech zapiera, patrząc na nie. To dzieło nocnej mgły. I mrozu oczywiście. Kiedy kropelki mgły zetkną się z mrozem, zamarzają i tworzą tak bajecznie obrazki.
W tej niezwykłej zimowej szacie drzewa prezentują się przepięknie. I bardzo dostojnie. O każdej porze dnia. Nie sposób przejść obok nich i tego nie zauważyć. Wyglądają jak w bajce i aż się proszą, by je sfotografować.
Być może są to ostatnie takie obrazki tej zimy. Mróz powoli odpuszcza. Synoptycy zapowiadają plusowe temperatury przynajmniej przez kolejne dwa tygodnie. Coś w tym z prawdy musi być, bo u mnie w ogrodzie przebiśniegi zaczęły się już delikatnie przebijać przez coraz już cieńszą warstwę śniegu... To dobry znak.
Z cyklu: "Co w przyrodzie piszczy"