piątek, 29 listopada 2019

Czy przyjaźń polsko-rosyjska jest możliwa?

Bardzo bym chciała, aby doszło do znormalizowania i ocieplenia stosunków między naszymi krajami. Skoro udało nam się to z Niemcami, to dlaczego nie miałoby się udać z Rosją? Wierzę, że jest to możliwe. Wierzę, że nasze kraje mogą przejść ponad dramatem trudnej historii do lepszego rozdziału związanego z przyszłością polsko-rosyjskich relacji. Jak wskazują sondaże, większość Polaków tego pragnie i w to wierzy.
Muszę przyznać, że w Niemczech, my, emigranci z Polski i z Rosji, najbardziej do siebie lgniemy. Najbardziej się rozumiemy — pośród innych nacji. Jakoś to tak samo od siebie wypływa. Pewnie to coś znaczy. W końcu jesteśmy narodami słowiańskimi, sąsiadami... i wiele nas łączy.

Wszyscy wiemy, że stosunki polsko-rosyjskie mają niezwykle dramatyczną, a zarazem bardzo złożoną historię. W historii tej były strony jasne, ale też trudne i ciemne. Jednak bardzo ważne jest, aby starać się w życiu oddzielić przeszłość od teraźniejszości, jakakolwiek ona była. W przeciwnym wypadku nasze Narody zawsze będą zakładnikami przeszłości. Oczywiste jest to, że nie możemy zapominać o lekcjach historii. Nawet nie mamy prawa o nich zapomnieć. Lecz z lekcji tych powinniśmy przede wszystkim wyciągnąć wnioski na przyszłość, aby już nigdy nie dopuścić do podobnych tragedii między naszymi Narodami. 

Obrazek z Internetu.


Jestem pacyfistką i bardzo bym chciała, żeby wreszcie zapanowała zgoda między naszymi Narodami. Marzy mi się nawet przyjaźń. Mimo wszystko... Mimo że Rosja Sowiecka dużo złego zrobiła też i mojej rodzinie. Nie będę tu jednak przytaczać tych tragicznych historii. Wspomnę tylko o tym, że pozbawiła moich przodków korzeni, ograbiła z majątku i wyrzuciła na Ziemie Odzyskane. Nikt z mojej rodziny jednak nie pała — z tego powodu — nienawiścią do Rosjan. Takie były wtedy czasy. Tak wyglądał świat.
Polska także ma niechlubne karty w swojej historii. Jest ich niemało. O tym też musimy pamiętać.

Chcę wierzyć, że ludzi dobrej woli, myślących podobnie — jest więcej. Że coraz więcej pacyfistów będzie się rodzić na Świecie. Że między Polakami i Rosjanami dojdzie do zrozumienia, pojednania i przyjaźni. Że na Świecie zapanuje pokój — jak Bóg przykazał... każdy Bóg, w każdej religii. Mrzonka? Być może. Ale ja w to chcę wierzyć... i wierzę. Inaczej życie straciłoby dla mnie sens.