O braciszkach
mniejszych przysłów jest wiele
I nie są to
żadne trele-morele.
Wszystkie do
człowieka się odnoszą,
Jeśliś nie
gamoń, pojmiesz o czym głoszą.
***
Pewien butny kocur wybrał się na łowy...
Wypatrzył myszkę, do ataku gotowy.
Natychmiast mu jednak odeszła ochota,
Bo mysz się postawiła i popędziła mu kota.
***
Pewien stary
Pstrąg wystawił z wody głowę:
— A cóż
tu wszystko tak przeokropnie płowe? —
Wybulkał
tubalnie wszem wobec pytanie
I znów się
zanurzył, bez odpowiedzi na nie.
***
Ślimaczek
winniczek uwielbia wędrować.
Nosi domek z
sobą, aby się w nim chować:
W razie
zagrożenia, czy zwykłej senności,
Lub od
nieproszonych i natrętnych gości.
***
Pszczoły, jak jedna, lubią swoje życie...
Z kwiatka na kwiatek pofruwać w lecie.
A choć to fruwanie, to ciężka praca,
Każda
wie dobrze, że bardzo popłaca.
***
Lama
to mądre i bystre zwierzę...
W
swoim otoczeniu — w dobrej wierze,
Każdego
chama uczy moresu,
Plując
mu w twarz — bez
żadnego stresu.
Z
cyklu: „Zoologia
stosowana”