Międzynarodowy Dzień Psa powstał na cześć psów wszelkiej maści, i tych rasowych, i tych nierasowych — w uznaniu za ich oddanie, za ich miłość, lojalność i przywiązanie. A także w dowód wdzięczności za ich poświęcenie, za ich pracę w ratownictwie szeroko pojętym, czy też przy wykrywaniu bomb i narkotyków.
To dzień, w którym powinniśmy się zastanowić nad ich, żyjących obok nas, sytuacją. Oddawanych niejednokrotnie przez niektórych ludzi do schroniska, gdy sobie z nimi nie radzą, albo gdy się nimi znudzą. Czy też, co gorsza, a niestety ciągle się tak zdarza: porzucanych byle gdzie na pastwę losu, przywiązywanych na pewną śmierć do drzew w lesie.
W tym dniu należy wszystkim głośno przypominać, że psy też czują i cierpią, gdy są maltretowane i porzucane. Że należy im się szacunek, troska i dużo miłości. Że powinniśmy o nie dbać nie tylko przez ten jeden dzień w roku, ale przez wszystkie kolejne. A one odwdzięczą się nam z pewnością całym swoim sercem, całym sobą... Bo pies jest najbardziej oddanym i najwierniejszym przyjacielem człowieka.