— Czyli kim? Frajerem? A niby co to ma znaczyć?!
Kto to w ogóle wymyślił?
Powinien te brednie raz na zawsze odryczeć!
Dobrzy ludzie postrzegają mnie jako silne i piękne zwierzę, budzące szacunek i podziw. Dla nich jestem symbolem duszy i sił nadprzyrodzonych oraz pośrednikiem pomiędzy światem roślin i zwierząt. Dla nich jestem symbolem wewnętrznego dziecka, istoty, która zamieszkuje w ich sercach. Dla nich jestem symbolem wędrowców i ich patronem... I to jest prawda.
Do zobaczenia więc na leśnych rozdrożach, drodzy wędrowcy!
Z cyklu: „Zoologia stosowana”