Witam cię lato bukiecikiem polnych kwiatuszków zroszonych łzami odchodzącej wiosny.
Noc Świętojańska minęła. Nastąpiło letnie przesilenie słońca i od poniedziałku mamy już lato. Czas wakacji, urlopów, wypoczynku. Czy będzie piękne? To zależy. Ale nie tylko od Matki Natury, a przede wszystkim od nas samych… No i może trochę od pewnych mocy. Nadprzyrodzonych.
Po fali upałów był to pierwszy przyjemny dzień. Pogoda była wymarzona na relaksującą wędrówkę. Po nocnej burzy powietrze było odświeżone, zdrowo najonizowane, rześkie. Temperatura oscylowała w granicach 20-23°C i wiał przyjemny wiaterek. I taka piękna pogoda utrzymała się przez cały dzień. Miałam więc okazję podczas wędrówki zrobić wiele promieniujących latem zdjęć kwiatów. Wyglądają cudownie, jak z bajki:
Z cyklu: "Fotofantasmagorie"