Uwielbiam
spacery we mgle i fotografowanie otulonych mgłą krajobrazów.
Spacerując na łonie natury wczesnym, zamglonym porankiem, można
doznać oczarowania. Skąpane we mgle widoki są bajecznie piękne.
Pełne ekspresji. Wokół niesamowita atmosfera. Wspaniałe, zdrowe
powietrze. Rozkosz.
W czasie
takich spacerów można nie tylko podziwiać cudowne krajobrazy mgłą
otulone, ale także zdrowo się dotlenić. Ba, wręcz płuca
wspaniale przeinhalować. I to za darmo. We mgle oddycha się
przyjemnie i lekko. Płuca pracują jak u niemowlaka.
Gdy tak spaceruję we mgle, a właściwie maszeruję,
momentami wydaje mi się, że sama mgłą się staję. Tak lekko się
czuję. Bajeczne to uczucie.
W górach
natomiast można podziwiać jeszcze inne zjawisko. Niskie chmury —
z góry. Niecodzienna to okazja widzieć spływające
po stokach
chmury. Niezapomniany widok! Mieszkam w górach, mam więc nieraz
okazję widoki takie podziwiać… Za każdym razem jestem nimi
oczarowana.
W dniach,
kiedy zapowiada się piękna, słoneczna pogoda, poranna mgła szybko
opada. Jeśli się więc chce skorzystać z dobrodziejstw mgły,
trzeba się pośpieszyć z wyjściem z domu. Takie spacery polecam
zwłaszcza alergikom. Mgła, obok deszczu, jest przecież
najzdrowszym naturalnym filtrem powietrza.
Z
cyklu:
"Co
w przyrodzie piszczy".