piątek, 16 sierpnia 2019

Polnych kwiatów czar

Kwiaty polne mają w sobie wiele wdzięku i romantyzmu. Któż z nas nie widział bukiecików z nich tworzonych w przeróżnych kompozycjach? Któż z nas ich sam nie tworzył? Dzisiaj te kwiaty stają się coraz bardziej modne. Zarówno przy tworzeniu ogrodów naturalistycznych, jak i w bukieciarstwie.


Kwiaty polne są piękne. Nie zawsze to jednak zauważamy i traktujemy je często jak chwasty. Ale gdy się im przyjrzymy, zauważymy nagle, że potrafią nas zachwycić swoim ciekawym kształtem, piękną barwą, niezwykłym zapachem. Kwiaty te rosną same. Nikt ich nie pielęgnuje, nie podlewa, nikt się nimi nie przejmuje, że mogą zmarnieć, a one i tak co roku odżywają i cieszą nasze oczy swoim pięknem, a nozdrza zapachem. Należą do bardzo wytrzymałych gatunków. Przystosowują się do warunków klimatycznych i glebowych.


Rosną dziko na łąkach, polanach, rowach, skarpach, miedzach, w polu, w lesie, gdzie bez żadnego problemu same sobie radzą nawet na bardzo ubogich glebach, ukazując swoje piękno. Bogactwo gatunkowe kwiatów polnych jest ogromne, bardzo ciekawe i piękne.
W miesiącach letnich dziewczęta, panny młode, coraz częściej decydują się na „polne” bukiety ślubne, skomponowane z polnych kwiatuszków pięknie ułożonych i ozdobionych.




Kwiaty polne stają się modne także przy tworzeniu ogrodów naturalistycznych. Nie od dziś wiadomo, że natura jest mistrzynią w tworzeniu pięknych miejsc, pełnych harmonii, spokoju, romantycznego klimatu. Ludzie, którzy propagują powrót do natury w swoich ogrodach coraz częściej wykorzystują gatunki roślin rosnących dziko.