sobota, 1 czerwca 2019

Cierpliwość kontra stres

Biją dzwony na Ratuszu,
Wyznaczają czas.
Biją głośno i uparcie,
Ze snu budzą nas.

Biją, biją, nie ustają,
Czym stresują mnie.
Ciągle mi przypominają,
Że czas szybko mknie.

Biją rano i wieczorem,
W nocy biją też.
Och, jak trudno to wytrzymać...
Choć człowieku chcesz.

Biją, biją... niech se biją,
W nosie mam już je!
Cierpliwością się uzbrajam
I wsłuchuję — w siebie.