środa, 29 listopada 2023

Bieg po zdrowie na wesoło


Biegam po lesie, po leśnych dróżkach kołuję,

Coraz szybciej i szybciej, choć tchu mi brakuje.

Uparcie i wytrwale pokonuję słabości

I nagle czuję — jak wiosna się w sercu mości.


Z wiosenką w serduchu powracam do domu,

Czuję zmęczenie, lecz nie zrzędzę nikomu.

Czy wiosna, czy zima, czy słońce, czy plucha,

Uśmiechnięta wciąż jestem — od ucha do ucha.