piątek, 29 lipca 2022

Uf, jak gorąco!... Jak żyć?


Ech, te letnie upały…

W kość nam straszliwie dały.
Marzy nam się chłodny cień
Albo jeden mroźny dzień. 
 

 


Europę zalewa rekordowa fala upałów. Ludzie radzą sobie na różne sposoby, aby je jakoś przeżyć. Szczęśliwi ci, którzy mogą je przeżyć przyjemnie. Na przykład: będąc nad wodą i zażywając kąpieli. Albo... o, chociażby zwiedzając jaskinie.

Są też i inne sposoby na przyjemne „wypnięcie” się na upały. Trzeba tylko pogłówkować i na swoją miarę je znaleźć.

Szybkość, wiatr we włosach, też jest dobrym sposobem. Kogo stać i umie, a przede wszystkim ma prawo jazdy, może ruszyć przed siebie kabrioletem, motocyklem, albo i quadem.

Jest też i tańszy sposób na szybkość i wiatr we włosach. Rower. Tyle że pedałując, człowiek się bardziej poci... Ale, co zaręczam swoim słowem, bo jestem doświadczoną rowerzystką, że w krótkich spodenkach, T-shircie, przewiewnym kasku, gorąca się aż tak nie czuje. Jedyne co, to w stopy może być gorąco. Jeśli oczywiście mamy na nich założone typowe buty sportowe. A ja w takich właśnie w te upały jeździłam. Ale do czasu. Bo przypomniałam sobie, że dwa lata temu u swojego lekarza homeopaty kupiłam wspaniałe obuwie, w których można się czuć jakby się było na bosaka (natürlich, barfuß "Leguano"), a które przeznaczone są nie tylko do spacerowania i biegania, ale także na rower. Teraz tylko w nich jeżdżę. Stopy się w nich ani nie przegrzewają, ani nie pocą. 

 


I luz blues... W takich butkach człowiek czuje się bardzo komfortowo i bezpiecznie, gdyż mają one specjalne podeszwy, które doskonale zabezpieczają przed urazami, w przypadku nadepnięcia na coś ostrego.

No tak, rozpędziłam się z tą szybkością i wiatrem we włosach, a tak na poważnie, to wiadomo, że w taki sposób mogą sobie radzić jednak tylko młode osoby, albo w pełni sił. A co ze starszymi? A co z niepełnosprawnymi? Tym osobom zaleca się, aby, jak nie muszą opuszczać domu, lepiej w nim pozostały. Najlepiej przy zamkniętych i zasłoniętych oknach. I tak aż do nocy, kiedy powietrze rześkości nieco nabierze, wtedy wszystkie okna powinno się pootwierać i przewietrzyć całe mieszkanie. Zaś rano, kiedy temperatura powietrza znów zacznie się podnosić, wszystkie okna na powrót pozamykać i pozasłaniać.

Jedno jest jednak wspólne dla wszystkich. I najważniejsze. W czasie tak wielkich upałów wszyscy powinniśmy pić dużo wody, koniecznie niegazowanej (broń Boże ognistej! Ani jej odpowiedników).