piątek, 20 maja 2022

Polskę zżera nienawiść. Katolicka nienawiść...

Głupia i śmieszna zarazem, wszak mamy XXI wiek, nie Średniowiecze. Jednak pewnej grupie polskiego społeczeństwa w to graj z takiego obrotu sprawy. To tacy, którzy nie potrafią żyć w pokoju i poszanowaniu innych. Muszą nienawidzić, wtedy są w swoim żywiole. I obecnie, za przyczyną Kaczyńskiego i jego interesownych popleczników w sukienkach, zwłaszcza tych purpurowych — w wielu kościołach kwitnie nienawiść, którą coraz bardziej majętni i spaśli duszpasterze odpowiednio ukierunkowują. Coraz mniej jest w nich wiary w Boga, bo przecież Bóg to Dobro, nie nienawiść.

Nic więc dziwnego, że z roku na rok, od kiedy rządzi PiS, kościoły w zatrważającym tempie pustoszeją. Prawdziwi katolicy, i dobrzy ludzie zarazem, nie godzą się na tak nienawistną, stęchłą atmosferę w swojej świątyni, i jeszcze do tego trącącą Średniowieczem. Z bólem serca więc odchodzą z niej. Modlą się w swoich domach.

 

*


Mówi się, że w Polsce ponoć 95% obywateli to ludzie wierzący, katolicy... Aha, to gdzie oni są? Gdzie ta dobroć wypływająca z ich wiary? Większość pędzi do kościoła wyłącznie ze strachu o własną d... (interpretacja dowolna), bo jak widać, ich życie codzienne niewiele ma wspólnego z wiarą w Boga... i przestrzeganiem dekalogu... Ale o kościół, jako budowlę, walczą... jak bojówkarze.

Jak historia ludzkości dowodzi, najwięcej krzywdy Światu wyrządzały i nadal wyrządzają właśnie religie.

Jest rzeczą zrozumiałą, że religie wielu ludziom są potrzebne... ułatwiają im żyć, czynią ich życie pełniejszym, bogatszym, ale z drugiej strony, zawsze prowadziły do wojen. Kiedyś krzyżowcy w imię Chrystusa dziesiątkowali narody, dzisiaj czynią to zwłaszcza fundamentaliści islamscy — w imię Allacha.

W Europie na przełomie XVI i XVII wieku wojny między protestanckimi a katolickimi władcami doprowadziły do wielkiego rozlewu krwi. Carskie pogromy Żydów często miały religijne usprawiedliwienie. Mahatma K. Gandhi został zabity przez hinduskiego bojownika w 1948 r. Premiera Sri Lanki zamordował buddyjski mnich w 1959 r. W Irlandii Północnej ścierają się katolicy i protestanci. W Indiach walczą ze sobą hindusi i muzułmanie... Ech, można by tak jeszcze wymieniać i wymieniać — ile to zła religie przynoszą.

Uważam, iż wiara powinna być intymną rzeczą każdego człowieka. Gdyby każdy człowiek swoją wiarę nosił w sercu, a nie obnosił się nią jak jakąś szatą, najpiękniejszą, najprawdziwszą — wg jego mniemania — to więcej dobra byłoby na świecie.

Niestety, ludzi prawdziwie wierzących — i dobrych jednocześnie — nie ma wielu na tym łez padole... Wielka szkoda!

Warto przeczytać książkę Jerzego Ciepka „Jak człowiek stworzył bogów”, w niej (m.in.) można znaleźć odpowiedź na pytanie — po co i skąd wzięli się bogowie?


* "Księża będą zawsze wykorzystywać ciemnotę i przesądy ludu. Będą posługiwać się religią jak maską, pod którą kryje się obłuda i zbrodniczość ich poczynań”. — Tadeusz Kościuszko. Obrazek z Pinterest.