Uwielbiam zapach lilaków, zwanych bzami potocznie. U nas wiosna przychodzi zawsze nieco później i akurat teraz jest ich czas. Kwitną wszędzie i wszędzie roznosi się ich cudowny zapach.
Ja także mam dwa ich krzewy i jedno drzewko w ogrodzie. Czuję więc ich zapach przez cały dzień. Budzę się z ich zapachem i usypiam z ich zapachem... Ech, ta wiosna!
Usiądź ze mną kochany tu
pod tym drzewkiem lila bzu.
To Natury cudowny dar...
Poczujesz moc i wspomnień czar.
Z cyklu: "Co w przyrodzie piszczy"