Leśnym
traktem biegną dwie młode sarenki,
Przepięknie
odziane w plamiste sukienki...
Jedna za
drugą w odstępie podąża,
Chcą jeszcze
przed nocą dotrzeć do Lubiąża.
Obie
sarenki od dawna już marzyły,
By zamiast
baranka to one tworzyły —
Herb tego
miasta, co miastem być przestało,
Myśląc iż
z jego winy, tak właśnie się stało.
(Obrazek z Tapetus-lilulek)