sobota, 1 lutego 2020

Pobajaj nam Miłka (3)

Baju, baju, baju baj
baje bajki Miłka...
Siądźcie dzieci wokół niej,
będzie ich dziś kilka.

Będzie bajka o Biedronce
Będzie i o Wronie.
Będzie także o Wiewiórce
i Syrenie w oceanie.

Cicho dzieci, cicho sza!
Miłka zaczyna bajać...
Pierwsza baja o Biedronce,
po czym kolejne baje:




Radość Biedroneczki Kropeczki


Biedroneczka Kropeczka fruwa po łące,
Trzyma liczydło w swej prawej rączce.
Fruwa i fruwa i nie znajduje
Tego akurat, co potrzebuje.

Cóż jej potrzeba, czy wiecie dzieci?
Słoneczko już wie — i mocno świeci.
Po całej łączce strzela promykami
I się zabawia rosy kropelkami.

Pewne już zgadłyście, drogie dzieci,
Że nie na darmo słońce tak świeci…
Chce pomóc jej znaleźć to, czego szuka,
Bo też dla niego to żadna sztuka.

Czego więc szuka ta nasza Kropeczka?
Kropelki rosy wielkiej jak beczka,
By niczym zwierciadło jej posłużyła,
Gdy ona swe kropki będzie liczyła:

Dzięki słoneczku, gdy taką ujrzała,
Aż się w głos kontent radośnie zaśmiała.
Przejrzała się w niej jak w zwierciadełku,
Licząc głośno kropki na liczydełku:

— Jedna, dwie, trzy… po stronie prawej.
Jedna, dwie, trzy… po stronie lewej.
A to na liczydle daje wszak sześć...
Dorosłe życie mogę już wieść!!!—
Krzyknęła głośno i frruu! poleciała
Prosto do nieba, bo tam lecieć chciała.

***

Słoneczko Biedronkę wciąż obserwowało,
Widząc ją całą happy, w głos się zaśmiało.
I choć wie, że jej kropki nie świadczą o wieku,
Nic nie powiedziało, gdyż świat zna od wieków.
Wie, że wszyscy na Ziemi swe radości mają,
Lubi na nie patrzeć, bo mu sił dodają.



Wrona bez ogona?

Kra, krra, krrra!!! — zakrakała Wrona.
Kto powiedział, że nie mam ogona?
Niech lepiej zamknie swój wstrętny dziób,
Bo zaraz będzie mój największy wróg!

I coś tam jeszcze zakrakała…
I fruuu… na drzewo poleciała.
Siedzi na drzewie i spod oka
Spogląda wzburzona z wysoka.

Nikt Wrony się jednak nie wystraszył,
Każdy zajęty sobą w gnieździe się zaszył.
To z tchórzostwa — Wrona pomyślała.
A nuże, tchórze! — wesoło zakrakała.

Kto powiedział, że nie mam ogona?!
Jeszcze raz głośno zakrakała ona
I zrobiła minę niczym obrażona dama…

  • Och Wrono, nikt nie powiedział… To ty sama!


Wizyta Wiewióreczki

To ja Wiewióreczka...
Czekam tu od rana,
Aż wyjrzysz przez okno
I dasz mi banana.

Lubię też orzeszki,
Każdy o tym wie.
Też o tym pamiętaj,
Zanim wszystkie zjesz.

Kto umie się dzielić,
Przyjaciół znajduje...
Tego się też lubi
I bardzo szanuje.



Bajeczny ocean

Baju baj, bajają fale w oceanie…
Zewsząd się słyszy ich bajeczne pluskanie.
Syrena morska tak je zaczarowała,
Gdy po wodach oceanu ongiś pływała.

Urzeczona bezkresnym pięknem oceanu,
Nakazała falom strzec jego stanu…
A kiedy w głębinach cud anemony ujrzała,
W purpurowych kwiatuszkach się zakochała.

W bajkowe postacie anemony przemieniła
I miłością gorącą każdą postać otoczyła…
Od tamtej pory kołyszą się fale na oceanie,
A z głębin dobiega chóralne śpiewanie.

Baju baj, baju baj… oceanie bajeczny.
Strzec ciebie będziemy byś był bezpieczny,
Bo my jesteśmy strażnicy bajkowi,
Do walki o twoje piękno — zawsze gotowi.