13 grudnia 1981 roku, dzień wprowadzenia Stanu Wojennego, to był nie tylko dramat Solidarności i internowanych działaczy, to był także dramat zwykłych Polaków, których on zastał w różnych sytuacjach życiowych w kraju, ale także i za granicą.
Mnie zastał właśnie za granicą. Jak go jako zwykły człowiek przeżywałam, opisałam > tutaj.
(Grafika z Internetu)