piątek, 6 sierpnia 2010

Krzyż z wypaczonym symbolem

 

Ech Ty Krzyżu spod Pałacu Prezydenckiego,

w dobrej wierze przez harcerzy postawiony,
jakiż to smutny los Cię w końcu tam spotkał...
Twój symbol przez ludzi został wypaczony.


Miałeś Ty o Krzyżu, Godle Chrześcijaństwa,

do kościoła Św. Anny być przeniesiony,
by potem w uroczystą ruszyć pielgrzymkę...
Na Jasnej Górze być godnie pozdrowionym.


Miałeś tam Krzyżu, na Wzgórzu Częstochowy,

oddać hołd ofiarom smoleńskiej tragedii
i powrócić do kaplicy loretańskiej,
by dopełnić pomnik katyńskiej tragedii.


Lecz nie dane Ci było doczekać tego,

za sprawą pewnej grupy krzykliwych ludzi...
Ty wiesz, czy są oni prawdziwie wierzący
i czy w Bogu odrazy ich czyn nie budzi.


Ech Ty Krzyżu, już Ty przecież najlepiej wiesz,

że nie o taką wiarę Panu Bogu chodzi,
że Bóg nie lubi zacietrzewionych ludzi,
w których zamiast zgody — nienawiść się rodzi.
 

***

Wiersz ten dedykuję wszystkim samozwańczym „Obrońcom Krzyża” (czyt. Jarosława Kaczyńskiego) okupującym teren przed Pałacem Prezydenckim.


PAP/Grzegorz Jakubowski


Wtorek 3 sierpnia 2010, Warszawa

Zdjęcie i opis z WP: — „Pracownicy Biura Ochrony Rządu usiłują odsunąć od krzyża kobietę trzymającą się zawieszonej na nim biało-czerwonej szarfy przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie. Na godzinę 13:00 zaplanowano uroczystość przeniesienia krzyża do kościoła św. Anny. Uroczystość nie odbyła się z powodu protestów”.