czwartek, 21 listopada 2024

Chimeryczny atak zimy?...

 


Zima zapukała do okna...



Kolory w życiu człowieka mają znaczenie (cd.)...


Człowieka powinno ciągnąć do lasu, zwłaszcza starsze osoby (4)...

 


środa, 13 listopada 2024

Sauna i jej dobrodziejstwa...




W nocnym lesie dziwy nad dziwami...

 


Jesienny las zaprasza na spacer...

 


Jak Myszka Pidi wykiwała kota Bachratka...

 


* Rysunek mojej 9-letniej Wnuczki.

czwartek, 7 listopada 2024

Numerologia*. Moje szczęśliwe liczby

Nigdy się specjalnie numerologią nie interesowałam, ale najwyraźniej ona zainteresowała się mną. Dziwnie to brzmi, wiem, ale tak to w skrócie można określić.

Gdzieś, ktoś, nieważne gdzie, nieważne kto, opowiadał, że prześladują go pewne liczby, to ja mu pół żartem, pół serio opowiedziałam o swoich cyfrach, które wprawdzie mnie nie prześladują, ale są bardzo ważne w moim życiu. A tylko dlatego, że je sama sobie przyniosłam z dniem narodzin, czyli: 1 i 7.

Otóż urodziłam się 1.07, później, w dorosłym wieku, urodziłam córkę w dniu 17.01, nie wiedzieć czemu o miesiąc wcześniej.

Mało tego, kolejnym moim dzieckiem jest syn, którego urodziłam akurat w dniu swoich urodzin i imienin, czyli 1.07.

Żeby było śmieszniej, moja córka urodziła córkę w dniu 7.07. i później syna (po 4 latach) w dniu 1.01.

W wieku szkolnych każde z nas zawsze miało w dzienniku nr 7, chociaż mieliśmy przecież różne nazwiska. W wielu różnych dokumentach i dzisiaj mamy te nasze rodzinne cyferki: 1 i 7. Chociażby w numerach rejestracyjnych naszych samochodów i motocykli.

I jeszcze coś, przez całe moje życie, od kiedy tylko pamiętam, moja podświadomość podpowiada mi, abym popatrzyła na zegar akurat wtedy, kiedy nastaje godzina z tymi "moimi" cyframi, czyli np. 1:17; 7:11; 11:07; 17:11... itd.

Aha, dzisiaj jest 7.11, a to dla nas ważny dzień, urodziny mojego bratanka. :D



* Numerologia to wiedza nt. charakteru i przyszłości człowieka otrzymywana dzięki analizie licz związanych z tą osobą. Do każdej liczby (zawartej m.in. w dacie urodzin) przypisana jest określona energia, która odnosi się do sił działających na nas i otoczenie, w którym żyjemy. Dzięki temu możemy się dowiedzieć, kim jesteśmy, co ułatwia nam rozwój osobisty oraz co pomaga nam odnaleźć spokój i harmonię w życiu.


Wyobraźnia nie zna granic...

 


poniedziałek, 4 listopada 2024

Kto wygra wybory prezydenckie w USA? Kamala Harris oczywiście

Według mnie wybory prezydenckie w USA wygra Kamala Harris. Ze sporą nawiązką utrze nosa nienawistnemu Donaldowi Trumpowi.

Tekst o takiej treści zamieszczam dlatego, że chodzi o poważny zakład, który wierzę, że wygram... Jej zwycięstwo jest moim ogromnym marzeniem... A marzenia są po to, aby się spełniały. 


Kamala, trzymaj gardę i do przodu... Wiesz, że dasz radę!


***

Świat w ostatnich latach za przyczyną ogromnego rozwoju technologii strasznie się skurczył. Przez co też diametralnie się zmienił — na gorsze. Ludzkość schamiała i znikczemniała. Ostatni dzwonek, aby odwrócić ten chory trend.

Czy będzie to możliwe i w jakim stopniu w dużej mierze zależy od sytuacji w USA. W najbliższej przyszłości zadecydują sami Amerykanie, jakiej twarzy Ameryki oczekują. Mają wybór między nienawistną i głupkowatą twarzą a miłą i uśmiechniętą. Trzeba mieć nadzieję, że wybiorą mądrze.

Oczy całego Świata zwrócone są dzisiaj na Stany Zjednoczone Ameryki...


***

Dopisek z dnia 6.11.2024:

No i niestety! Moje marzenie, jak i milionów ludzi dobrej woli nie zostało spełnione. Pozostało nam marzenie o złotej rybce ;), skoro Niebiosa nam nie pomagają i wybierają sobie jednak takich złych, zepsutych wyznawców.

Teraz na całym świecie zacznie się jazda bez trzymanki. Trzeba mieć tylko nadzieję, że ten stary piernik (inne słuszne epitety pominę) przez swoje 4 lata prezydentury nie wysadzi ludzkości w kosmos. 


Przyroda, wybitna artystka...

 


Wódz na tragedii powodzian chciał sobie zrobić dobry PR i nie wyszło... Po powodzi ruszyła lawina jego niepowodzeń...

 


Jesienny trakt złotym kobiercem wyściela się bardzo powoli...

 


piątek, 1 listopada 2024

Bestialskie czyny polskich katolików...

JAKĄ TRZEBA BYĆ BESTIĄ, ŻEBY W DNIU RADOSNEGO HALLOWEEN NARAZIĆ DZIECI NA CIERPIENIE, A MOŻE NAWET NA ŚMIERĆ?!!!...

TAKA JEST MIŁOŚĆ BLIŹNIEGO W WYDANIU POLSKICH KATOLIKÓW?!!!




Na ten widok poryczałam się... Bestie, potwory, nieludzie...!!!

https://gorzow.wyborcza.pl/gorzow/7,36844,31433527,gwozdzie-szpilki-i-igly-w-cukierkach-na-halloween-nie-chce.html