niedziela, 9 marca 2025

Sport stanowi dużą część mojego życia. Wspomnienia i teraźniejszość

Od dziecka uprawiam sport. I mam nadzieję uprawiać do końca swoich dni. Jak długo tylko będę mogła. Bo sport to moja pasja. To moje zdrowie.

Każdy z pewnością ma swoje ulubione miejsce, w którym lubi, tak czy inaczej, aktywnie przebywać. Moim takim miejscem, oprócz oczywiście lasu, gdzie uprawiam Nordic Walking i jeżdżę rowerem, jest kryty basen z 50 m pływalnią, sauną fińską i łaźnią parową W każdą sobotę spędzam tam minimum 5 godzin. Uwielbiam ten czas. Do domu wracam lżejsza nie tylko na ciele, ale przede wszystkim na duchu.


Hallenbad (wybudowany w 1957 r.), czyli kryty basen. Zdjęcie to zrobiłam z przeciwległej góry.


W Polsce, jako że pracowałam w Szkole Mistrzostwa Sportowego, też wiele godzin spędzałam razem z dziećmi na pływalni i w saunie. Wcześniej, w średniej szkole, także często gnałam po lekcjach na miejski basen. Tak że tego typu aktywność mam już we krwi.

I chyba dlatego, przez długie lata coś mnie ciągnęło w to miejsce. Pływalnia stoi tuż obok Odry i niestety (jak widać na zdjęciu) została w czasie powodzi tysiąclecia bardzo zniszczona.