Ech ty siewco nienawiści,
Naród ma już dosyć ciebie!
Idź ty lepiej już na rentę,
czas byś myślał o... macebie.
Odpuść wreszcie ty już sobie
wszystkie następne wybory,
bo w androny twoje wierzyć
tylko „moher” jeszcze skory.
Polacy nie w ciemię bici,
mają dość siewcy fermentu.
Wodzostwo nie dla ciebie już,
boś stracił rozum do imentu!
Wybierasz się jednak w Polskę
szukać elektoratu?...
Może jeszcze kogoś znajdziesz,
lecz nie będzie już wiwatu!
***
Zwyciężyć już nie możesz, krętaczu Kaczorze,
bowiem
elektorat twój — wciąż tkwi w ciemnogrodzie.
A tylko tam,
w jakże oddanym ci narodzie,
twój
nienawistny kaczyzm jest jeszcze w modzie.